Europejska pamięć
o Gułagu

Antysemityzm po powrocie do Polski
Czy po przyjeździe do Łodzi odczuł Pan antysemityzm ?
«O tak. Wówczas Polska była brutalnie antysemicka, a ponieważ nie byłem do Żyda podobny, może bardziej wyglądałem na Polaka, a może na …, ale na pewno nie na Żyda. Stereotypowy Żyd jest mały, ma długi nos i ciemne oczy, a w naszej rodzinie mieliśmy niebieskie oczy i byliśmy wysokiego wzrostu. A ponadto świetnie mówiłem po polsku, lepiej niż mieszkańcy Łodzi, którzy nie potrafią mówić po polsku. I tak chodząc po Łodzi docierały do mnie takie zdania jak: « Patrzecie, jaki sukinsyn z tego Hitlera, bękarta, zobaczcie, co z nami zrobił. Jedne co mu, się udało, to to, że dzięki niemu pozbyliśmy się Żydów. » Słysząc te słowa i myśl o śmierci najbliższych wywoływały we mnie nieznane mi dotąd uczucie nienawiści. Odbierałem to jako potworną agresję. Muszę przyznać, że to się zmieniło. Byłem przeciwko Polakom tak jak oni byli przeciwko Żydom.
Muszę powiedzieć, że wyrażałem odwrotny antysemityzm, skierowany przeciwko Polakom. »